Forum mieszkańców Lwówka Śląskiego

Macerat

Wprawdzie sprawę poruszały media informacyjne, ale chciałbym poruszyć ten temat jeszcze raz. Chodzi o płatności kartą płatniczą i w ogóle sprawy związane z traktowaniem nas przez banki. Dlaczego kantory wymiany walut, niektóre biura podróży, a nawet dealerzy samochodowi nie chcą płatności kartami płatniczymi. Znajoma miała taką kłopotliwą sytuację w Łodzi gdzie musiała skorzystać z [link widoczny dla zalogowanych] by zapłacić zaliczkę za auto. Rozumiem że wynika to z kosztów jakie ponosi posiadać terminala płatniczego, jak również prowizji jaką za płatność naszą kartą muszą płacić nasi kontrahenci. Ale jak to jest że jeden z banków by zmusić swoich klientów każe robić zakupy za minimum 100 zł miesięcznie, jednocześnie za granicą żąda wysoce niekorzystnego przelicznika za nasze transakcje. Jak to możliwe że różnica między płatnością za granicą kartą Praktiker a mBank wynosi przy przeliczaniu waluty prawie 10 %. Rozumiem że ten drugi musi zarabiać na pożyczkach hipotecznych dlatego ma taki wysoki spred ale chyba powinny być jakieś względy przyzwoitości. Dlaczego opłaca to się w Sygma bank a nie w mBanku.

marian

Zgadzam się, jest to bardzo uciążliwe, że jeszcze w wielu miejscach nie można płacić kartą. Przecież [link widoczny dla zalogowanych] mają być dla ludzi ułatwieniem, a nie dodatkowym kłopotem. I też często irytuje mnie niemożliwość zapłacenia kartą, zwłaszcza, gdy nie ma w pobliżu bankomatu, albo jestem w miejscu, którego za dobrze nie znam i nie wiem i nie wiem, jak znaleźć jakikolwiek.